Test – Myszka Natec Genesis GX44

mysz_natec_genesis_gx44_dla_graczy_2500dpi

Mysz Natec Genesis GX44 kontynuuje trend futurystycznie ukształtowanych myszek, prezentując drapieżny wygląd myśliwca stealth, poprzez ostre kształty i modułowy układ.

Myszka świeci się na jeden z czterech kolorów w zależności od wybranego DPI, wówczas podświetlone są przestrzenie między czarnymi elementami oraz duże logo producenta na czarnym plastiku. Prezentuje się ogólnie całkiem ładnie, jednak z tyłu na przezroczystym plastiku widać światło lasera, które kontrastuje z kolorami podświetlenia (oprócz czerwonego), dając nieestetyczny efekt.

Gryzoń nie jest zbyt duży, bardziej przeznaczony dla drobniejszych dłoni ale jego kształt może okazać się dla niektórych niewygodny. GX 44 pokryty jest gumowaną powierzchnią, pomimo tego że jest przyjemna w dotyku, nie daje wystarczającego oporu palcom, które będą się po niej ślizgać. Równocześnie, powierzchnia wydaje się być podatna na przetarcia, więc po dłuższym użytkowaniu nie będzie się już prezentować tak dobrze. Najlepiej wykonanym elementem myszki jest jej 2 metrowy kabel. Oplot jest wysokiej jakości, stanowiący świetne zabezpieczenie, a dodatkowo kabel nie jest sztywny, więc nie ma ryzyka, że szybko się uszkodzi.

kabel-2

myszka-1

nieestetyczne-podświetlenie-2

Przy wielkości myszki, jest ona zaskakująco lekka, bardziej jak przeciętna mysz użytkowa, a nie jak sprzęt dla graczy, gdzie bardzo ważna jest ciężkość i odpowiednie wyważenie gryzonia. Po jej odwróceniu wychodzi na jaw, że GX44 to zwykły prostokąt otoczony zaokrąglonym plastikiem, a pomiędzy tymi elementami jest pusta przestrzeń, więc mysz nie stanowi zwartej bryły. Wątpliwość budzi więc jej wytrzymałość, ponieważ mimo dobrej jakości plastiku, przy upadku na bok te ukształtowane elementy mogą pęknąć.

Testowany model posiadał również pewną problematyczną wadę. Jeden z teflonowych ślizgaczy jest nieznacznie płycej wstawiony, przez co myszka nie leży płasko, a chybocze na prawą stronę. Przy zwyczajnym wykorzystaniu nie było to problemem, ale przy intensywnym graniu, w szczególności w grę, która wymaga wielokrotnego użycia prawego przycisku myszki, używanie jej po dłuższym czasie stało się niekomfortowe. Nie wiadomo, czy była to wada tego jednego egzemplarza, czy może ona wystąpić po dłuższym użytkowaniu. Oprócz tego przy przeniesieniu ciężaru dłoni na tył myszki, jej przód nieznacznie się podnosił, co również negatywnie wpływało na komfort grania.

puste przestrzenie od spodu

GX 44 oferuje sześć przycisków firmy OMRON, które gwarantują żywotność na około 5 milionów kliknięć. Boczne dwa przyciski oraz przycisk DPI pokryte są czymś w rodzaju farby i jakością odbiegają trochę od reszty gryzonia. Na szczęście wszystkie przyciski wciskają się dobrze i działają bezproblemowo. Kółko od scrolla nie jest duże przez co jest całkiem wygodne.

Nowoczesna funkcjonalność dająca moc

Największą zaletą Natec Genesis GX 44 jest dedykowane oprogramowanie, które należy ściągnąć ze strony producenta. Intuicyjne w użytkowaniu, daje dostęp do szerokiego wachlarza opcji, które pozwalają zdefiniować myszkę do naszych wymagań oraz do gier. Możemy ręcznie przyporządkować DPI do poszczególnego koloru podświetlenia, wybierając z zakresu od 500 do 2500 DPI, czułość myszki, szybkość raportowania, szybkość scrolla oraz odstęp czasu między dwu-klikiem. Wszystkie z sześciu przycisków można osobno programować, na przykład możemy ustawić klawisz klawiatury lub zdefiniować kombinację klawiszy klawiatury (na przykład ctrl + c) pod przycisk myszki, czy też ustawić tzw. marka, czyli określić czynności (kombinacja klawiszy klawiatury w sekwencji następującej po sobie), które zostaną wykonane po naciśnięciu przycisku myszki.

Jest to system bardzo rozbudowany, będącym dla wymagającego gracza naprawdę przydatnym narzędziem. Ciekawostką jest to, że dostęp do uruchomionego oprogramowania uzyskujemy jedynie przy wykryciu dedykowanej myszy. Nawet jeśli jest włączone, bez myszki dostaniemy jedynie informację „nie wykryto myszy”. Użytkownicy Windows 10 docenią również to, że podczas pracy programu, przy zmianie DPI pojawi się okno informujące o ustawionej wartości, dzięki temu wiadomo ile DPI jest w danym momencie. Niestety okno to pojawia się również w trakcie gry, pozostając zawsze na wierzchu więc czasami może zasłaniać jakiś istotny element gry.

wyglad menu

Podczas testów jednorazowo wystąpił błąd. Po zmianie ustawień DPI myszka nie reagowała na przycisk zmiany. Dopiero wyłączenie programu i odłączenie myszki pomogło. Później już problem nie występował, jednak nie znaczy to, że nie pojawi się ponownie.

Mysz warta swojej ceny?

Biorąc pod uwagę, że Natec Genesis GX 44 można nabyć już za około 80 zł, jest to produkt wart swojej ceny. Jest to całkiem zgrabny gryzoń z taniej półki, którego oprogramowanie daje wiele możliwości. Niestety, nie jest to myszka dla każdego, a już na pewno nie dla wymagającego gracza. Dodatkowo, po długim użytkowaniu mysz nie będzie prezentować się tak samo dobrze i mogą pojawić się wady, które utrudnią jej użytkowanie.

Strona producenta: http://genesis-zone.com/pl/product/gx44-mysz-dla-graczy/