Trust – Holenderska firma, która już od ponad 30 lat zajmuje się produkcją własnego markowego sprzętu, stworzyła swój kolejny niebanalny produkt. Jest nim klawiatura Trust GXT 850 Metal Keyboard, która już na pierwszy rzut oka oczarowuje „kosmicznym” designem.

Co oferuje metalowe cudo

Nietypowy wygląd i materiały nie gwarantują funkcjonalności, czy komfortu pracy. Na szczęście oprócz designu klawiatura ma inne atuty. Trust GXT wykonano bardzo solidnie. Całość osadzona jest na metalowej bazie. Patrząc na nią odnosi się wrażenie, że byłaby w stanie przetrwać nie jedno pokolenie.

Ponadto GXT’ka jest wyjątkowo stabilna, co zapewnia w znacznej mierze waga. Jest przez to co prawda kłopotliwa przy przenoszeniu, lecz podczas pisania ciężar staje się ogromnym atutem, a w połączeniu z antypoślizgowymi nakładkami świetnie sprawdza się na dość śliskich powierzchniach. Na korzyść wpływa również podpórka pod rękę, która jest bardzo wygodnym dodatkiem poprawiającym ergonomię pracy. Zauważalnym jednak minusem jest brak nakładek na rozstawianych stopkach, przez co na podwyższeniu klawiatura staje się bardziej podatna na przesunięcia.

Kolejnym pozytywnym walorem jest bardzo wyraźna i czytelna czcionka oraz dobrej jakości klawisze. Są one wysokie, delikatnie gumowane, ale przeważa faktura plastikowa. Cechuje je wysoki skok, a pomimo tego, że jest to klawiatura membranowa jej przełączniki swoją pracą i głośnością przypominają te z modelu Cherry MX Black. Więc GXT’ka jest całkiem cicha. Użycie takich klawiszy skutkuje też mniejszym prawdopodobieństwem przypadkowych wciśnięć, a więc większą precyzją pisania. Przy użyciu klawisza funkcyjnego mamy dostęp do klawiszy multimedialnych i systemowych, takich jak poczta, przeglądarka, ustawienia czy kalkulator oraz opcji pulsacji kolorów. Propozycja firmy Trust z pewnością zadowoli wymagania graczy FPS, choć w tym wypadku decydują indywidualne preferencje korzystających. Dodatkowym plusem w tym kierunku jest możliwość zablokowania klawisza „Windows” który przypadkowo można wcisnąć podczas gry.

Warto zaznaczyć, że Trust GXT 850 jest sprzętem typu „Plug & Play”, więc do jego zarządzania nie jest wymagane żadne dodatkowe oprogramowanie. Przeważnie klawiatury membranowe mają spory problem z ghostingiem, czyli brakiem wykrywania wciśnięcia klawisza. Zjawisko występuje, gdy wciśniemy więcej niż 5-7 klawiszy jednocześnie. Trust jednak stanął na wysokości zadania i anti-ghosting GXT 850 pozwala na wciśnięcie aż do 10 przycisków. Przewód do klawiatury jest nylonowy. Co prawda mógłby być w oplocie, niemniej wydaje się być solidny i elastyczny.

Zgrzyt w doskonałości

Nie brakuje jednak lekkich niedociągnięć. Jednym z nich jest źródło światła, które stanowi wyłącznie element wizualny, a nie praktyczny. W nocy podświetla się bowiem jedynie spód klawiszy, a same nadruki nadal pozostają niewidoczne dla użytkownika. Dodatkowym minusem takiej iluminacji jest jednolity czerwony kolor podświetlenia przycisków przełączających (Num Lock, Caps Lock i Scroll lock). Testowany egzemplarz miał wadę produkcyjną, która niekoniecznie może występować we wszystkich egzemplarzach, niemniej widać lukę w plastiku nad diodą informującą o włączeniu klawisza scroll lock.