Człowiek przez lata przyzwyczajony był do męczenia gryzonia na blacie biurka. Podkładki wydawały się zbędne, poza tym zdawały się ograniczać pole manewru. Jednak, kiedy już doświadczyło się użytkowania takiego akcesorium, pozytywne zaskoczenie z komfortu pracy było bezcenne, a praca bez niego już praktycznie niemożliwa.
Mała, wielka rzecz
Mionix Sargas S należy do rodziny podkładek materiałowych. Jej wymiary to 240 x 210 x 2,0 mm, co na pierwszy rzut oka wydaje się niewielką powierzchnią do pracy, ale jest jak najbardziej wystarczająca czy do codziennego użytku, czy też intensywnego grania. Sargas S jest bardzo elastyczna, dzięki czemu można bez problemu ją przechowywać, czy transportować. Kauczuk jest bardzo dobrej jakości i gwarantuje, że podkładka nie będzie się ślizgać po blacie biurka nawet przy gwałtownych ruchach myszką.
Materiał tekstylny podkładki również jest bardzo dobrej jakości. Jest całkiem przyjemny w dotyku (choć odrobinę szorstki) i znacząco poprawia komfort pracy. Myszka ślizga się po nim bardzo sprawnie, bardziej wydajnie niż przy podobnych podkładkach. Producent zapewnia większą dokładność śledzenia przy wykorzystaniu Sargas S i trudno się z tym nie zgodzić. Blat ma tą wadę, że brud który się na nim gromadzi, jak również jego nierówności, obniżają możliwości manewrowania myszką. Podkładka Mionix sprawiła, że mysz działała dokładniej, co dało się odczuć szczególnie podczas gry w Counter Strike Global Offensive. Podkładka ma jeszcze tą zaletę, że podczas zwykłego korzystania z gryzonia, wycisza jego użytkowanie. Odgłos szurania praktycznie nie istnieje. Materiał zapewnia również mniejsze zużycie ślizgaczy na myszy, a więc przedłuża jej żywotność.
Najbardziej zaskakującą zaletą Sargas S jest bez wątpienia jej wodoodporność. Podkładki materiałowe nie są znane z odporności na wodę, dlatego zapewniania producenta przyjmowałem z dużą dozą rezerwy. Okazuje się jednak, że woda spływa po powierzchni podkładki jak po nawoskowanej desce surfingowej. Wystarczy przetrzeć suchą chusteczką higieniczną i podkładka staje się całkowicie sucha. Nie zostają na niej również żadne ślady. Dzięki temu, jest ona idealna do czyszczenia pod bieżącą wodą.
Podkładka nie bez wad
Przy pierwszym rozpakowaniu podkładki da się czuć dosyć intensywny zapach kauczuku, który niestety utrzymuje się również na palcach czy nadgarstku podczas korzystania. Na szczęście nie jest to problem, który trwa długo, bo już po niecałym tygodniu zapach zelżał. Podkładka sprawiła jednak trochę problemów przy testowaniu starszej myszki biurowej z już dosyć zużytymi ślizgaczami. Ta nie przesuwała się tak płynnie po materiale, wyraźnie szurając. Natomiast, mysz gamingowa pracowała na niej bez problemu.
Kolejną rzeczą, która mogła być lepiej rozplanowana to wygląd samej podkładki. Czarna z żółtym logo producenta nie wyróżnia się niczym na tle innych produktów, które często są bardziej kolorowe i przyciągają wzrok. Nie jest to oczywiście wada i raczej kwestia preferencji i gustu.
Do sklepu marsz!
Mionix Sargas S można nabyć w sklepie już za niecałe 30 zł. Nie jest to wygórowana cena za produkt tak dobrej jakości, znacząco poprawiający nie tylko komfort pracy ale też wydajność użytkowanej myszy. Nie jest to co prawda największa możliwa, czy najlepiej wyglądająca podkładka, ale rekompensuje słaby design swoimi możliwościami oraz naprawdę dobrą wodoodpornością. Polecam tę podkładkę każdemu.
Strona producenta: https://mionix.net/product/sargas/