Gry, które pomagają – rozmawiamy o inspiracjach Dariusza Łęczyckiego

Od lat mówi się o grach jako sztuce oraz o ich walorach edukacyjnych. Teraz możemy mówić również o nich jako o środku, który pomoże chorym dzieciom, ułatwiając im przejście przez okres hospitalizacji.

Przebywanie w szpitalu może być traumatycznym przeżyciem dla niejednego dorosłego, a co dopiero dla dzieci. Najmłodsi pacjenci źle mogą znosić wymóg przebywania w jednym miejscu oraz dyskomfort podczas bycia podłączonym do kroplówek.  Ale sytuacja nie jest beznadziejna, można umilić ten przykry dla dzieci okres, skupiając ich uwagę na czymś innym, co da im alternatywne spojrzenie na sytuację, w której się znajdują. Z taka inicjatywą wyszedł Dariusz Łęczycki wraz ze swoją ekipą Wiktorią Goc oraz Tomkiem Urbańskim podczas pierwszej edycji Poznańskiego PGG Jam – All Play: Accessibility (szerzej o Game Jam napiszemy wkrótce). Zaproponował grę, która ma być dostępna dla dzieci w każdym wieku i która pomoże im nie tylko przetrwać trudny czas hospitalizacji, ale również wspomoże ich rehabilitację.

W trakcie All Play mieliśmy przyjemność porozmawiać z Dariuszem Łęczyckim na temat tego innowacyjnego pomysłu.

drip-team-5

Koncept na tę produkcję mieliście już od samego początku, czy kiedy dołączyliście do wydarzenia PGG Jam?

Jam zaczął się dla nas już w pociągu. Przyjechaliśmy z Bielska, jazda do Poznania zajmuje trochę czasu, dlatego już w pociągu zaczęliśmy dyskutować co moglibyśmy zrobić. Przede wszystkim wyszliśmy z założenia, aby gra była prosta, przyjemna i dostępna dla każdego. Zaczęliśmy rozmawiać, w która stronę pójdziemy, choć nie znaliśmy jeszcze tematu Game Jamu. Podczas mojej prelekcji, wskazywałem jak ważnym elementem jest wiara w sukces, to że możemy wygrać z chorobą, z niepełnosprawnością. Podałem przykład aplikacji, prostej gry gdzie dzieci strzelają do komórek rakowych, która spowodowała, że skuteczność chemioterapii wzrosła ponad 30%. Chcieliśmy zrobić właśnie coś takiego. Nie przypuszczałem że mój syn będąc w szpitalu pod kroplówką tak bardzo to przeżyje. Dlatego pomysł był na to żeby dzieci myślały, że taka kroplówka np. jest elementem gry. Są dzieci, które siedzą w szpitalu kilka miesięcy, mają kroplówki codziennie. Wymyśliłem więc, że ta kroplówka, której się tak obawiają będzie elementem gry, to oddział dobrych kropelek, który niszczy wszystko co złe w naszym organizmie, niszczy chorobę a naszym zadaniem jest sterować tym oddziałem. Z jednej strony chciałem, żeby dzieci przestały bać się kroplówki a z drugiej chciałem ich czymś zająć w czasie jej przyjmowania. Ważnym aspektem naszej gry jest to, że nie można w niej przegrać. Mam więc drużynę dobrych kropelek, która niszczy po drodze wszystkie bakterie. Dodatkowo powstał też pomysł na książeczkę.

drip-team-3

Jaki macie pomysł na wydanie książki, bo rozumiem, że pomysł na nią zrodził się również w trakcie game jamu?

Tak przyjechaliśmy zrobić grę, a doszliśmy do wniosku, że zrobimy jeszcze książkę. Chcemy połączyć siły czyli dziecko i rodzic. Nie chcemy w grze tłumaczyć o kroplówce, lekarzu. Mały pacjent przeczyta sobie książeczkę sam albo lepiej z rodzicami i wtedy dowie się, że to nie jest nic złego. Że po prostu ma w środku takie złe bakterie i musi podłączyć kroplówkę-drużynę, oddział, który wszystko wyczyści i wróci do domu zdrowy. Chcemy aby przyłączyli się do tego rodzaju działań. Można na końcu książki umieścić link lub kod QR, który przekieruje nas  do miejsca skąd pobierzemy aplikację i będziemy mogli szybko pomóc dzieciom. Nasz pomysł to wydać grę i książkę nie wiemy jeszcze jakimi siłami, może sami a może znajdziemy jeszcze kilka zaprzyjaźnionych firm…

Może Kickstarter na przykład?

Kto wie, na pewno będziemy chcieli doprowadzić sprawę do finału. Game Jam ma to do siebie, że powstaje dużo ciekawych pomysłów, a nas przyciągnął bardzo ciekawy temat bo nikt chyba jeszcze w Polsce takiego Game Jamu nie robił.

Na co dzień też macie do czynienia z dziećmi?

To znaczy na co dzień robimy gry, chcemy tę naszą umiejętność, posiadane doświadczenie przełożyć też na inne obszary, nie tylko gier dla graczy ale też dla dzieci. Ukierunkowując się na tych, którzy potrzebują pomocy. To jest pierwsza rzecz, prosta gra, ale chcemy pójść troszkę dalej. Jednak żeby pójść dalej i na przykład zrobić grę bardziej złożoną to już potrzebujemy wsparcia medycznego. Doktorzy, lekarze, doświadczeni terapeuci, my możemy opracować całą grę, przygotować fajną grafikę, animacje, ale to lekarze muszą nam pomóc żeby gra mogła faktycznie wspierać.

drip-team-2

The Drip Team jest projektem niezwykłym. Kolorowym i przystępnym dla każdego dziecka niezależnie od wieku dzięki prostemu sterowaniu. Z pewnością może poprawić humor, skupić uwagę pacjenta na czymś przyjemniejszym, relaksującym, co da mu nadzieję na to, że wkrótce wróci do domu. A wiara w to, że może się udać, czasami potrafi czynić cuda.

Dzięki tej grze ta wiara staje się odrobinę mocniejsza. Mamy nadzieję, że The Drip Team nie będzie jedyną tego typu produkcją i z niecierpliwością czekamy na inne pomysły.